Kryptonim „Poligon” – impreza militarna z dobrym wykopem!

Kilkanaście załóg, kilkadziesiąt pojazdów i kilkaset osób spotkało się na gliwickim poligonie wojskowym by sprawdzić swoje możliwość w bardzo trudnym terenie.
Scigaly się z sobą czołgi, bojowe wozy piechoty, transportery gasienicowe oraz mniejsze pojazdy 4×4.
Byl to dla nas sprawdzian naszych możliwości na organizacje imprezy militarnej w środku lasu, bez dostępu do jakichkolwiek udogodnień. Mimo wszystko udało nam się oświetlić duża cześć obozu oraz zapewnić dostęp do wody. Bardzo pozytywne recenzje naszej imprezy mówią nam ze za rok koniecznie musimy ja powtórzyć!

Czołg T-55 na przyczepie, przywożony w tej chwili na miejsce imprezy. Jest to jeden z 7 pojazdów gąsienicowych, które brały udział w imprezie
Kilka osób nas odwiedziło, Stasiu miał urodziny, zaprosił kolegów na ciasto. Zabrał na przejażdżkę ATSem po poligonie. Myślę że dla większości dzieci była to nie lada atrakcja. Nie wspominając o ojcach 🙂
Jak jest dobra impreza, to trzeba też dobrze zjeść. Swój militarny foodtruck podstawili Militarni Jaworzno. Swojska kiełbasa, kofola, czeska oranżada z saturatora, szaszłyki i wiele innych smacznych rzeczy. Foodtruck miał wzięcie do rana.
Mieliśmy zorganizowane odcinki w lesie po których można było ruszyć całą kolumną.
Czołgi robią zawsze największą furorę na takich imprez. No bo czołg, to czołg!
Poranny widok obozowiska, wszędzie pojazdy wojskowe, różnego typu i przeznaczenia.